Recenzja iPhone'a 17 Pro! Dla kogo jest ten model i czy warto go kupić?

Apple iPhone 17 Pro z jednej strony zachwyca ogromną wydajnością i zaawansowanym aparatem, z drugiej wywołuje kontrowersje związane z nowym wyglądem i materiałami obudowy. Jak sprawdza się w codziennym użytkowaniu? Jakie ma zalety i ograniczenia? Wszystkiego dowiesz się z mojej recenzji flagowego modelu, która pomoże Ci zdecydować czy warto go kupić i dla kogo będzie najlepszym wyborem.
Spis treści:
- Kluczowe nowości w iPhone 17 Pro
- Nowości i zmiany w porównaniu do iPhone 16 Pro
- Specyfikacja recenzowanego modelu
- Nowa konstrukcja i ekran
- Bateria i ładowanie
- Procesor A19 Pro – kolejny skok mocy
- System audio, łączność i porty
- iOS 26 + Apple Intelligence
- Zalety i ograniczenia recenzowanego modelu
- Dla kogo iPhone 17 Pro będzie najlepszym wyborem?
- Czy warto kupić iPhone’a 17 Pro? Opinia na podstawie recenzji
- Rekomendowane akcesoria do telefonu
- Najczęściej zadawane pytania (FAQ)
- Podsumowanie recenzji
Kluczowe nowości w iPhone 17 Pro
Pamiętam jak dziś, gdy 9 września 2025 roku siedziałem przed telewizorem, czekając na konferencję Apple „Awe Dropping”, choć już mniej więcej wiedziałem, czego się spodziewać.
Plotki i spekulacje dotyczące nowego modelu Pro wskazywały, że Apple odmieni dotychczasowy design z kwadratową wyspą aparatów, „rozciągając” ją na całą szerokość urządzenia, oraz doda nowy, znacznie żywszy kolor niż te, których dotychczas używano w wersjach Pro.
I rzeczywiście, spekulanci mieli rację. Tim Cook wraz ze swoim zespołem przedstawili iPhone'a 17 Pro, który przede wszystkim zwracał uwagę designem: tak odmiennym od swoich poprzedników, że podzielił fanów Apple na dwa obozy: entuzjastów i oponentów.
Szczerze mówiąc, nie pamiętam, kiedy ostatnio firma zebrała tyle negatywnych uwag odnośnie wyglądu swojego urządzenia (chyba w 2013 roku podczas premiery Maca Pro w kształcie „kosza na śmieci”). Właśnie dlatego nie mogłem się doczekać, aż egzemplarz telefonu trafi do mnie na testy, bym sam mógł wyrobić sobie o nim zdanie.
Poza nowym wyglądem, inżynierowie Apple udoskonalili telefon o:
- nowy, wydajniejszy procesor,
- udoskonalony system aparatów,
- lepszą baterię,
- szybsze ładowanie.
Może się wydawać, że iPhone 17 Pro to typowa ewolucja, do której przywykliśmy. Jednak tym razem czuć, że Apple postawiło grubą kreskę, wyraźnie oddzielając linię Pro od pozostałych modeli.
Nowy, surowy design, który stawia funkcjonalność ponad formę, sprawia, że nie jest to telefon dla każdego. Różnice względem podstawowego modelu to już nie „trochę lepszy” aparat (choć o tym za chwilę), a konkretne, specjalistyczne funkcje, takie jak nagrywanie w ProRes RAW czy o 50% więcej pamięci RAM, które docenią głównie profesjonaliści i najbardziej zaawansowani użytkownicy.
Czy to wystarczy, by przekonać posiadaczy starszych modeli do wymiany lub nowym do zakupu? Oto moja recenzja flagowego modelu 17 Pro, dzięki której dowiesz się wszystkiego o tym kontrowersyjnym telefonie.
Nowości i zmiany w porównaniu do iPhone 16 Pro
Apple iPhone 17 Pro wprowadza szereg istotnych ulepszeń, które wyraźnie odróżniają go od poprzednika. Najważniejsze z nich to:
- o 13-14% wydajniejszy procesor CPU,
- o 40% mocniejszy układ graficzny,
- o 4 GB więcej pamięci RAM (12 GB vs 8 GB),
- nowy wygląd,
- aluminiowa obudowa zamiast tytanowej,
- efektywniejsze chłodzenie za sprawą komory parowej,
- o 11% większa bateria, która oferuje nawet o 6 godzin dłuższe działanie,
- teleobiektyw 48 MP zamiast 12 MP oferujący zoom 4x i 8x (zamiast 5x),
- jaśniejszy o 50% wyświetlacz.
Zobacz szczegółowe porównanie obu modeli w osobnym wpisie: iPhone 16 Pro Vs 17 Pro - porównanie specyfikacji i funkcji profesjonalnych modeli!
Specyfikacja recenzowanego modelu
- Procesor: A19 Pro,
- RAM: 12 GB,
- pamięć wbudowana: 256 GB,
- wyświetlacz, 6,3” OLED 120 Hz,
- wymiary: 150,0 mm x 71,9 x 8,75 mm,
- masa: 204 g,
- Dual SIM (nano-SIM i eSIM),
- 5G, Wi-Fi 7, Bluetooth 6,
- bateria: 3 988 mAh,
- iOS: 26.1
- kolor obudowy: kosmiczny pomarańcz,
- SKU: MG8H4HX/A,
- cena: od 5 799 zł (cena aktualna na dzień publikacji artykułu).
Nowa konstrukcja i ekran
Design zewnętrzny - zupełnie nowe kształty
Najbardziej kontrowersyjną cechą iPhone’a 17 Pro jest jego wygląd. Telefon otrzymał zupełnie nową wyspę aparatów, nazwaną przez Apple „Camera Plateau”, która rozciąga się na całą szerokość urządzenia.
Mieści ona trzy sporych rozmiarów obiektywy, skaner LiDAR i lampę błyskową. Co więcej, moduł ten mocno wystaje poza bryłę smartfona, przez co telefon położony na płaskiej powierzchni zauważalnie się chybocze.
Poniżej wyspy aparatów znajduje się wydzielona, prostokątna tafla szkła z logo Apple, która umożliwia ładowanie bezprzewodowe. Ten fragment jest matowy, łatwo zbiera odciski palców i moim zdaniem, nieco psuje ogólne wrażenia. Szczególnie, że jest wykończony w nieco innym odcieniu niż pozostała część obudowy, a nawet ma inny kolor (w wersji srebrnej, szklany element jest biały).
Boczne krawędzie są za to wygodnie wyprofilowane (nawet bardziej niż dotychczas), co w połączeniu z zaoblonymi kształtami pozostałych elementów sprawia, że iPhone 17 Pro nieco przypomina pierwsze smartfony Apple.
Sam nigdy nie byłem fanem płasko ściętych krawędzi w starszych modelach, ponieważ potrafiły wbijać się w dłoń, dlatego zmiany, które obserwujemy od wersji 15 Pro, uznaję za krok w dobrym kierunku.
Poczucie komfortu hamuje jednak jego waga (według Apple wynosi 206 g bez etui) oraz grubość obudowy, która w najcieńszym miejscu ma około 8,55 mm, a licząc z obiektywami, aż 13,25 mm.
Mimo kontrowersyjnych decyzji projektantów, iPhone’a 17 Pro nie sposób pomylić ze starszymi modelami. Choć nie nazwałbym siebie fanem nowego designu, to uważam, że wygląd znany z modeli 11 Pro-16 Pro zasługiwał już na odświeżenie.
A kolory? Cóż, z pewnością nie pozostawiają nikogo obojętnym. Testowany przeze mnie kosmiczny pomarańcz zdecydowanie przyciągał wzrok przechodniów.








Fot. Apple iPhone 17 Pro 256GB Kosmiczny pomarańcz (Cosmic Orange) - MG8H4HX/A
Użyte materiały i ochrona przez zewnętrznymi czynnikami
Wraz ze zmianą wyglądu, Apple zdecydowało się na powrót do dobrze znanego aluminium, które w modelach Pro zostało na pewien czas zastąpione przez tytan. To dość kontrowersyjny krok, który wielu sceptyków uznało za downgrade.
Zresztą tuż po premierze w mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia i filmy sugerujące, że nowe aluminium jest podatne na zarysowania, a nawet zmiany koloru pod wpływem słońca.
Sam w trakcie testów nie doświadczyłem żadnego z tych problemów i uważam, że mogły być to raczej próby zwrócenia na siebie uwagi niż realne wady. Mimo wszystko trzeba przyznać, że obiektywnie tytan jest materiałem bardziej wytrzymałym.
Jednak powrót do aluminium ma również swój praktyczny wymiar. Aluminiowa konstrukcja znacznie lepiej radzi sobie z odprowadzaniem ciepła niż tytan, co zauważalnie obniżyło temperatury obudowy podczas intensywnego użytkowania.
Poniżej krótkie porównanie obu materiałów:
| Aluminium (iPhone 17 Pro) | Tytan (iPhone 16 Pro) | |
|---|---|---|
| Masa | Lżejsze | Cięższe |
| Odporność na zarysowania | Dobra | Bardzo dobra |
| Odprowadzanie ciepła | Bardzo dobre | Dobre |
| Wytrzymałość | Dobra | Bardzo dobra |
| Odczucia w dotyku | Gładkie, „ciepłe” | Surowe, „chłodne” |
| Kolory | Nasycone | Stonowane |
Poza zmianą materiału, iPhone 17 Pro otrzymał również nową ochronę wyświetlacza w postaci warstwy Ceramic Shield 2, która według Apple zapewnia trzykrotnie wyższą odporność na zarysowania i skuteczniej redukuje odblaski. Co ciekawe, po raz pierwszy w historii iPhone'ów warstwa zabezpiecza również tył telefonu.
Ponadto telefon od Apple jest odporny na zachlapania, wodę oraz pył zgodnie z klasą IP68 normy IEC 60529. Oznacza to, że można go bezpiecznie zanurzyć na maksymalną głębokość 6 metrów na 30 minut.
Komora parowa
Wraz z aluminiową konstrukcją unibody, wykonaną z jednego bloku aluminium, Apple zastosowało zupełnie nowy system chłodzenia. Sercem układu jest komora parowa, która zastąpiła dotychczasowe płytki grafenowe i współpracuje bezpośrednio z aluminiową obudową, tworząc zintegrowany system zarządzania ciepłem.
Tak zaawansowane rozwiązanie, znane do tej pory głównie z laptopów gamingowych i konsol, było niezbędne, aby potężny czip A19 Pro mógł utrzymać maksymalną wydajność przez dłuższy czas bez ryzyka przegrzewania.
Jak działa komora parowa?
Zasada działania komory parowej opiera się na zjawisku zmiany fazowej. Gdy procesor A19 Pro zaczyna się nagrzewać, odrobina płynu wewnątrz specjalnej komory zamienia się w parę i „odbiera" od niego ciepło. Para ta natychmiast rozprzestrzenia się po chłodniejszych częściach komory, gdzie oddaje ciepło do aluminiowej obudowy, sama zamieniając się z powrotem w ciecz. Następnie woda spływa z powrotem na procesor i cały proces zaczyna się od nowa, skutecznie chłodząc telefon.
Efekty w praktyce
Dane z kamery termowizyjnej udostępnione przez serwis iFixit pokazują skuteczność nowego rozwiązania. Podczas gdy iPhone 16 Pro przy maksymalnym obciążeniu osiągał temperaturę 37,8°C i aktywował throttling (obniżenie wydajności w celu ochrony przed przegrzaniem), iPhone 17 Pro w tych samych warunkach rozgrzał się do zaledwie 34,8°C, utrzymując szczytową wydajność bez żadnych ograniczeń.
W trakcie moich testów, grając w wymagające tytuły takie jak Resident Evil Village czy Genshin Impact, telefon pozostawał co najwyżej przyjemnie ciepły, ale nigdy gorący, a wydajność utrzymywała się na stałym, wysokim poziomie. To prawdziwy przełom, który pozwala w pełni wykorzystać moc czipu A19 Pro bez obaw o przegrzewanie.
Jeśli ceną za topową, stabilną wydajność telefonu ma być nie do końca stylowa obudowa, to jestem w stanie przymknąć na to oko, zwłaszcza że i tak większość z nas nosi telefon w etui ochronnym.
Wyświetlacz – jaśniejszy niż kiedykolwiek
Zmiany względem poprzednich generacji zaszły również w wyświetlaczu. Choć na papierze iPhone 17 Pro wykorzystuje tę samą technologię OLED Super Retina XDR co poprzednik, ma identyczny rozmiar (6,3 cala) i wspiera technologię ProMotion 120 Hz, to kluczową nowością jest jego maksymalna luminancja.
Według danych Apple, szczytowa jasność w plenerze wynosi teraz 3000 nitów, czyli o 50% więcej niż w modelu 16 Pro.
I rzeczywiście, różnica jest odczuwalna. Gdy korzystałem z telefonu w pełnym słońcu, nie miałem absolutnie żadnych problemów z dostrzeżeniem wyświetlanych treści. Nowa powłoka antyrefleksyjna dodatkowo potęguje ten efekt, sprawiając, że obraz jest czytelny w każdych warunkach.
Moim zdaniem to bez wątpienia jeden z najlepszych, o ile nie najlepszy, wyświetlacz dostępny obecnie na rynku smartfonów.












Fot. Apple iPhone 17 Pro 256GB Kosmiczny pomarańcz (Cosmic Orange) - MG8H4HX/A
Trzy aparaty 48 MP – przełom w mobilnej fotografii
Pod względem fotograficznym iPhone 17 Pro zalicza największy skok jakościowy od czasów modelu 11 Pro.
Po raz pierwszy w historii Apple zastosowało profesjonalny system aparatów, w którym wszystkie trzy obiektywy mają matryce o tej samej rozdzielczości 48 MP. Dzięki temu po raz pierwszy w życiu miałem wrażenie, że trzymam w ręku nie telefon z aparatem, ale zaawansowany aparat fotograficzny z funkcjami telefonu.
System kamer składa się z:
- aparatu głównego - 48 MP Sony IMX 903 (1/1,28"), f/1,78, 24 mm,
- aparatu ultraszerokokątnego - 48 MP Sony IMX 972 (1/2,55"), f/2,2, 13 mm,
- teleobiektywu - 48 MP Sony IMX 973 (1/2,55"), f/2,8, 100 mm.
Zanim przejdę do omówienia poszczególnych aparatów, muszę zaznaczyć, że byłem pod ogromnym wrażeniem spójności działania całego systemu.
Zdjęcia robione przy różnych ogniskowych miały niemal perfekcyjnie jednolity balans bieli i kolory, co jest kluczowe z perspektywy profesjonalnego użytkowania. Śmiem twierdzić, że żaden inny smartfon na rynku nie opanował tej sztuki tak dobrze jak Apple.
Aparat główny i ultraszerokokątny
Aparat główny i ultraszerokokątny to pod względem sprzętowym konstrukcje znane z modelu 16 Pro. I nie ma w tym nic złego, ponieważ już w poprzedniku generowane przez nie obrazy stały na bardzo wysokim poziomie.
Odnoszę jednak wrażenie, że dzięki nowemu procesorowi obrazu w modelu 17 Pro kolory są nieco żywsze, a balans bieli jeszcze celniejszy.
Zauważalna jest także poprawa jakości zdjęć z 2-krotnym przybliżeniem o jakości optycznej (odpowiednik ogniskowej 48 mm), które wyglądają na mniej „przetworzone” i są ostrzejsze niż u poprzednika.
Niestety, główny aparat w iPhone 17 Pro wciąż boryka się z tą samą, irytującą przypadłością co dotychczas: zbyt dużą minimalną odległością ostrzenia. W sytuacjach, gdy chciałem sfotografować coś z bliska, telefon uporczywie przełączał się na słabszy obiektyw ultraszerokokątny w trybie makro, co jest frustrujące i negatywnie wpływa na jakość zdjęć z bliska.
















Fot. Apple iPhone 17 Pro 256GB Kosmiczny pomarańcz (Cosmic Orange) - MG8H4HX/A
Teleobiektyw
Największą nowością fotograficzną w iPhonie 17 Pro jest nowy teleobiektyw. Apple zastąpiło budzący mieszane uczucia moduł 5x z 16 Pro nową konstrukcją 4x (ogniskowa 100 mm), wyposażoną w matrycę 48 MP, czyli o ponad 50% większą niż u poprzednika.
Nowa ogniskowa jest znacznie praktyczniejsza i idealnie sprawdza się w fotografii portretowej. Dzięki tej zmianie, wszystkie trzy aparaty mogą rejestrować pliki ProRAW w pełnej rozdzielczości 48 MP oraz standardowe pliki HEIF 24 MP.
Większa rozdzielczość matrycy pozwoliła również na wprowadzenie 8-krotnego przybliżenia (ekwiwalent ogniskowej 200 mm), które Apple określa mianem jakości optycznej. W rzeczywistości jest to wycinek (crop) ze środka 48-megapikselowego zdjęcia, dający obraz 12 MP.
Choć zawsze byłem sceptyczny wobec takich marketingowych zapewnień, muszę przyznać, że rezultaty są więcej niż użyteczne i jakościowo tylko nieznacznie ustępują optycznemu zoomowi 5x z modelu 16 Pro.
Co jeszcze warto zaznaczyć, robienie zdjęć za pomocą tak dużego zoomu jest zaskakująco proste. To efekt najwyższej klasy stabilizacji, która we współpracy z perfekcyjnym przetwarzaniem obrazu pozwala uzyskać świetne rezultaty nawet przy słabym oświetleniu.
Jeśli dodamy do tego możliwości formatu ProRAW, zwłaszcza w fotografii nocnej, możemy osiągnąć efekty, które jeszcze do niedawna zarezerwowane były dla kompaktowych aparatów. To właśnie zoom 8x daje niespotykaną frajdę z fotografowania, pozwalając dostrzec sceny, których nie widać gołym okiem. Chapeau bas Apple!






Fot. Zdjęcie zrobione iPhone 17 przy wykorzystaniu zoomu optycznego
Przedni aparat z Center Stage
Ogromnym udoskonaleniem, które Apple wdrożyło we wszystkich smartfonach z serii 17 oraz w iPhone Air, jest nowy aparat przedni. Firma zastąpiła dotychczasowy sensor większym modułem z kwadratową matrycą 24 MP.
Nie służy ona jednak do robienia kwadratowych zdjęć, a wykorzystuje funkcję Center Stage. System ten, dzięki szerokiemu polu widzenia matrycy, potrafi automatycznie i inteligentnie kadrować obraz: dynamicznie dopasowuje kadr do liczby osób, a nawet pozwala zrobić poziome selfie, trzymając smartfon Apple w pionie.
Szkoda jednak, że Apple nie poszło o krok dalej i nie udostępniło możliwości zapisu pełnego, kwadratowego kadru. Zamiast tego, system zawsze przycina obraz do rozdzielczości 18 MP w orientacji pionowej lub poziomej.
Niemniej, jakość obrazu, dzięki nowej, większej matrycy, jest zauważalnie lepsza, zwłaszcza w słabszym świetle. A sama funkcja Center Stage 18 MP to jedna z tych innowacji, o których nie wiesz, że ich potrzebujesz, dopóki z nich nie skorzystasz. To sprytne i niezwykle użyteczne rozwiązanie.




Fot. Zdjęcie zrobione iPhone 17 format ProRAW przed i po edycji
Profesjonalne funkcje wideo
Recenzując kolejne generacje iPhone'ów, zawsze podkreślam, że są to urządzenia praktycznie bezkonkurencyjne pod względem możliwości wideo. Nie inaczej jest tym razem, choć muszę zaznaczyć, że nowości ogłoszone przez Apple skierowane są do bardzo wąskiej grupy użytkowników.
Aparat w iPhone 17 Pro wprowadza szereg zaawansowanych funkcji:
- format ProRes RAW – oferuje możliwość edycji materiału bez utraty jakości, zachowując elastyczność surowych danych z matrycy, ale przy znacznie mniejszych plikach i szybszej obróbce niż w typowych formatach RAW,
- format Apple Log 2 - zapewnia jeszcze szerszy zakres dynamiczny niż znany dotychczas format Log, co pozwala na bardziej zaawansowaną korekcję kolorów w postprodukcji,
- funkcję Genlock - synchronizuje obraz z wielu kamer, niezbędna w profesjonalnych produkcjach wielokamerowych.
Będę szczery: dla 90% użytkowników, w tym dla mnie, są to narzędzia, których nigdy nie wykorzystają. Wymagają one podłączania zewnętrznych dysków SSD (ze względu na ogromny rozmiar plików), korzystania ze specjalistycznych aplikacji (jak Final Cut Camera) i poświęcenia wielu godzin na postprodukcję.
Co więcej, 30-minutowy materiał w ProRes RAW nagrany w trybie Open Gate 4K przy 50 kl./s zajmuje blisko 400 GB, co samo w sobie pokazuje, jak niszowe jest to rozwiązanie.
Ponadto, z perspektywy zwykłego użytkownika, a nawet zaawansowanego amatora, realna przewaga tych formatów nad rewelacyjnym, 10-bitowym trybem Log będzie praktycznie niezauważalna.
Na szczęście Apple nie zapomniało o mniej profesjonalnych, ale niezwykle użytecznych funkcjach. Największą i najbardziej odczuwalną zmianą jest fantastyczna jakość wideo z nowego teleobiektywu 48 MP. Obraz jest wyraźnie lepszy niż w przypadku zoomu 5x z modelu 16 Pro, a zaawansowana stabilizacja matrycy pozwala uzyskać idealnie płynne ujęcia nawet w ruchu.
Nowością jest także możliwość jednoczesnego nagrywania wideo z przedniego i tylnego aparatu, co jest świetnym dodatkiem dla vlogerów. Szkoda jedynie, że nagrywanie w 4K przy 120 klatkach na sekundę wciąż jest zarezerwowane tylko dla głównego aparatu.
Porównanie jakości zdjęć 17 Pro Vs 17
W świetle dziennym jakość zdjęć z aparatu głównego i ultraszerokokątnego w iPhone 17 i 17 Pro jest bardzo zbliżona. Telefony zapisują nasycone, przyjemne dla oka obrazy o prawidłowym balansie bieli.
Różnica w przybliżeniach jest, co oczywiste, fundamentalna: iPhone 17 nie posiada teleobiektywu, a jedynie 10-krotny zoom cyfrowy, więc już na starcie jest na przegranej pozycji.
Prawdziwe różnice w jakości zdjęć uwidaczniają się jednak dopiero w trudnych warunkach oświetleniowych.
W przypadku aparatu głównego od razu dało się odczuć przewagę modelu Pro, która choć nie jest drastyczna, to konsekwentnie ujawnia się w trudniejszych warunkach.
Na zdjęciach zauważyłem, że iPhone 17 Pro znacznie lepiej radzi sobie z kontrolą mocnych źródeł światła, zachowując więcej szczegółów w prześwietlonych partiach kadru, np. wokół latarni.
Dostrzegłem też, że dzięki większej matrycy jest w stanie zarejestrować nieco więcej detali i ma wyższy mikrokontrast na fakturach budynków, co nadaje zdjęciom bardziej plastycznego charakteru.
Następnie przeszedłem do aparatu ultraszerokokątnego. Tutaj, jak można było się spodziewać, różnice były praktycznie niezauważalne. Oba telefony produkowały niemal identyczne obrazy pod względem ostrości, kolorystyki i poziomu szumów.
Na koniec zostawiłem test zoomu. Różnica między dedykowanym teleobiektywem 4x w iPhonie 17 Pro a 10-krotnym zoomem cyfrowym w iPhonie 17 jest bezdyskusyjna.
Na zdjęciach wykonanych w tych samych warunkach model Pro (nawet przy użyciu zoomu 8x) zapewniał ostry, szczegółowy i w pełni użyteczny obraz, na którym bez problemu mogłem odczytać napisy na budynkach czy rozróżnić detale. Podstawowy model generował obraz miękki, zaszumiony i pozbawiony szczegółów, przypominający bardziej obraz niż fotografię.
Do tego dochodzi jeszcze jedna, kluczowa przewaga modelu Pro: LiDAR. Jego brak w standardowym iPhonie 17 sprawia, że telefon w ciemności znacznie dłużej szuka ostrości. W modelu Pro, dzięki skanerowi, autofocus działa natychmiastowo.
Jeśli więc zdarza Ci się fotografować w trudnych warunkach oświetleniowych, na koncertach, wydarzeniach sportowych czy po prostu chcesz uchwycić detale z daleka, model 17 Pro jest znacznie lepszym wyborem.


Fot. Zdjęcie zrobione iPhone 17


Fot. Zdjęcie zrobione iPhone 17 Pro


Fot. Zdjęcie zrobione iPhone 17


Fot. Zdjęcie zrobione iPhone 17 Pro


Fot. Zdjęcie zrobione iPhone 17


Fot. Zdjęcie zrobione iPhone 17 Pro
Bateria i ładowanie
Pojemność i czas pracy
Pojemność baterii iPhone’a 17 Pro wynosi 3 988 mAh, czyli o 11% więcej niż w modelu 16 Pro. Według danych Apple, ogniwo zapewnia:
- do 31 godzin odtwarzania wideo,
- do 28 godzin odtwarzania wideo przesyłanego strumieniowo.
Należy jednak pamiętać, że są to wyniki zarejestrowane w warunkach laboratoryjnych, które zazwyczaj różnią się od rzeczywistego użytkowania. Sprawdźmy, w jakim stopniu.
Ile realnie wytrzymuje bateria przy normalnym użytkowaniu?
Bateria w modelu 17 Pro jest bardzo wydajna. Już w trakcie testów podstawowego iPhone'a 17 bardzo chwaliłem jego czas pracy, a w wersji Pro jest on jeszcze o około 1-2 godziny dłuższy, co zresztą pokrywa się z danymi Apple. Pod koniec dnia, który zaczynałem o 8 rano, iPhone 17 Pro miał zwykle 40-45% baterii (w porównaniu do ok. 35% w modelu 17).
Mój typowy dzień z telefonem to około:
- 30-40 minut rozmów telefonicznych,
- 60 minut skrolowania social mediów,
- 60 minut korzystania z nawigacji,
- 40 minut przeglądania internetu przeze Safari.
To bardzo dobry wynik, który zapewniał mi pełny komfort i pewność, że nie zabraknie energii przed końcem dnia, nawet przy bardziej intensywnym użytkowaniu. Średni czas pracy na włączonym ekranie (SoT) wynosił w moim przypadku około 6,5-7 godzin, co przekładało się na 1,5 do 2 dni normalnego korzystania z urządzenia.
Dla jeszcze lepszego zobrazowania czasu pracy na baterii warto przytoczyć wyniki uzyskane przez portal GSMArena, który testuje urządzenia podczas wykonywania jednej, konkretnej czynności:
| iPhone 17 Pro | iPhone 17 | |
|---|---|---|
| Rozmowy telefoniczne | 23 godziny i 14 minut | 21 godzin i 3 minuty |
| Przeglądanie internetu | 12 godzin i 39 minut | 12 godzin i 7 minut |
| Oglądanie filmów | 22 godziny i 47 minut | 22 godzin i 13 minut |
| Granie | 10 godzin i 14 minut | 10 godzin i 32 minuty |
Model Pro dominuje w większości kategorii, oferując odczuwalnie dłuższy czas rozmów, przeglądania internetu czy oglądania filmów. Co ciekawe, w przypadku gier to podstawowy iPhone 17 zanotował nieznacznie lepszy wynik.
Znaczący postęp w szybkości ładowania
Do ładowania iPhone’a 17 Pro używałem kabla USB-C dołączonego do zestawu oraz zasilacza mophie speedport o mocy 35 W. Taki zestaw zapewniał następujące tempo uzupełniania energii:
- 15 min – 37%
- 20 min – 49%
- 30 minut – 68%
- 45 minut – 80%
- 82 minut – 100%
Według danych Apple, iPhone 17 Pro powinien naładować się do 50% w 20 minut przy użyciu zasilacza o mocy 40 W lub wyższej, co pokrywa się z moim wynikiem uzyskanym przy zastosowaniu nieco słabszego adaptera.
Ładowanie bezprzewodowe MagSafe oferuje identyczną prędkość jak poprzednik. Używając zasilacza o mocy 30 W lub mocniejszego, można naładować telefon do 50% w około 30 minut.
Należy oczywiście pamiętać, że Apple od lat nie dodaje do zestawu sprzedażowego zasilacza, więc należy go zakupić osobno.
Procesor A19 Pro – kolejny skok mocy
iPhone 17 Pro został wyposażony w czip Apple A19 Pro składający się z:
- 6-rdzeniowego CPU,
- 6-rdzeniowego GPU, gdzie każdy rdzeń jest zintegrowany z akceleratorami neuronowymi,
- 16-rdzeniowego system Neural Engine.
Jego wydajność zapewnia pełną płynność działania, niezależnie od tego, czy gramy w wymagające tytuły AAA, edytujemy wideo 4K, czy pracujemy z dużymi modelami językowymi działającymi bezpośrednio na urządzeniu.
Wyniki benchmarków
| Geekbench Single-Core (CPU) | 3 710 pkt |
|---|---|
| Geekbench Multi-Core (CPU) | 9 823 pkt |
| Geekbench GPU (Metal) | 45 361 |
| Geekbench AI (Single Precision) | 5 103 pkt |
| Geekbench AI (Half Precision) | 35 690 pkt |
| Half Precision (Quantized) | 39 891 pkt |
| 3DMark / Wild Life Extreme Unlimited | 5 901 pkt |
| Speedometer 3 (Safari) | 41,7 |
Choć wyniki benchmarków to suche liczby, doskonale pokazują, że iPhone 17 Pro jest praktycznie bezkonkurencyjny pod względem wydajności na rynku smartfonów.
W porównaniu ze swoim poprzednikiem, który wciąż zapewnia wysoką płynność działania, nowy model jest o około 13% wydajniejszy w zadaniach CPU i aż o 40% wydajniejszy pod względem mocy graficznej.
Aby uzmysłowić sobie, jak ogromny zapas mocy ma iPhone 17 Pro, wystarczy zauważyć, że oferuje on wydajność na poziomie czipu Apple M2, który znajdziemy nie tylko w iPadach, ale również w komputerach Mac.
Pamięć RAM – wreszcie 12 GB
iPhone 17 Pro to pierwszy telefon Apple wyposażony w 12 GB pamięci LPDDR5x. Jest to odpowiedź na stale rosnące zapotrzebowanie na pamięć operacyjną w najbardziej wymagających aplikacjach do edycji zdjęć czy filmów, ale również narzędzi AI.
Warto przy okazji przypomnieć, że system Apple Intelligence wymaga do działania minimum 8 GB RAM-u, więc 12 GB jest odpowiednim „zapasem” dla najwydajniejszych modeli.
Czy większa ilość pamięci RAM jest odczuwalna w codziennym użytkowaniu?
Zdecydowanie tak. Aplikacje, szczególnie te bardziej zasobożerne, przeładowują się znacznie rzadziej niż w modelach z 8 GB. Edycja plików ProRes czy ProRAW jest odczuwalnie szybsza, a cały system jest po prostu lepiej przygotowany na przyszłe, coraz bardziej wymagające aktualizacje iOS i systemu AI.
Mobilne granie
O 40% wyższa wydajność procesora GPU względem poprzednika uwidacznia się przede wszystkim w grach. Sprawdziłem, jak telefon radzi sobie w kilku popularnych tytułach:
| Gra | Liczba klatek na sekundę |
|---|---|
| Resident Evil Village | 53-47 |
| Genshin Impact | 105-119 |
| Call of Duty Mobile | 45-60 |
| PUBG Mobile | 29-42 |
Jak pokazują powyższe wyniki, iPhone 17 Pro bez problemu utrzymuje wysoką i, co najważniejsze, stabilną liczbę klatek na sekundę, nawet w grach rodem z konsol, takich jak Resident Evil Village.
Poza czystą wydajnością, kluczowe jest tu także zarządzanie temperaturą. Dzięki zastosowaniu komory parowej, która efektywnie rozprasza ciepło generowane przez procesor, telefon nawet po dłuższym obciążeniu nie nagrzewa się do poziomu powodującego dyskomfort, a zjawisko throttlingu praktycznie nie występuje. To właśnie ta stabilność działania sprawia, że iPhone 17 Pro jest obecnie jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym, smartfonem do gier na rynku.
System audio, łączność i porty
Telefon iPhone 17 Pro został wyposażony w hybrydowy układ głośników stereo z jednym głośnikiem skierowanym na dół i jednym górnym skierowanym do przodu. Choć wciąż uważam, że trudno znaleźć lepiej grający smartfon, to względem poprzednika 16 Pro, Apple nieco zmniejszyło wymiary przetworników, przez co telefon gra odrobinę ciszej.
Mimo to, charakterystyka dźwięku jest znakomita. Dźwięk jest niezwykle czysty i zrównoważony, a niskie tony, które w smartfonach z Androidem często bywają słabością, tutaj brzmią bardzo solidnie. W połączeniu z doskonałym wyświetlaczem HDR, oglądanie filmów czy seriali na 17 Pro to czysta przyjemność.
Niestety, w temacie audio muszę powtórzyć zarzut z recenzji iPhone'a 17: bardzo ubolewam, że Apple wciąż ogranicza się do kodeka AAC, ignorując formaty takie jak aptX czy aptX HD. Aby w pełni wykorzystać potencjał wyższej klasy słuchawek Bluetooth, konieczne jest dokupienie zewnętrznego nadajnika podłączanego do portu USB-C.
Poza tym, iPhone 17 Pro podobnie jak bazowy model z tej serii, jest wyposażony w nowy czip Apple N1, który odpowiada za łączność bezprzewodową. Zapewnia on wsparcie dla najnowszych standardów Wi-Fi 7, Bluetooth 6 oraz Thread.
W trakcie testów nie zaobserwowałem żadnych problemów: połączenie z domowym routerem czy słuchawkami było zawsze stabilne i szybkie.
Ponadto, telefon posiada złącze USB-C, które służy do ładowania oraz przesyłania danych. W odróżnieniu od modeli podstawowych, wersja Pro obsługuje protokół USB 3, który zapewnia transfer danych z prędkością do 10 Gb/s.
Różnica między nimi jest ogromna: skopiowanie 100 GB pliku wideo na komputer zajmuje około 2 minut. Dla porównania, ta sama operacja na iPhonie 17 (z USB 2) trwałaby niemal 40 minut.
Szybkie złącze jest również kluczowe dla profesjonalnych twórców wideo, ponieważ umożliwia bezpośredni zapis materiałów ProRes na zewnętrzny dysk SSD.
iOS 26 + Apple Intelligence
Telefon iPhone 17 Pro po wyjęciu z pudełka ma zainstalowany system iOS 26, który przynosi jedną z największych rewolucji wizualnych od lat, wprowadzając nowy styl interfejsu Liquid Glass.
Nowy system to jednak nie tylko zmiany kosmetyczne: oprogramowanie jest głęboko zintegrowane z funkcjami Apple Intelligence i wprowadza szereg mniejszych, ale przydatnych usprawnień, jak choćby przeprojektowaną aplikację Aparatu czy nowe opcje w Wiadomościach.
Pełną listę nowości znajdziesz w artykule na naszym blogu: Konferencja WWDC 2025 - lista najważniejszych zmian i nowości!
Liquid Glass
Liquid Glass to styl, który wprowadza do interfejsu półprzezroczyste, szklane warstwy, które reagują na ruch użytkownika i oświetlenie, tworząc realistyczne refleksy i efekt głębi. Wygląda to bardzo nowocześnie i lekko, a jednocześnie stanowi subtelne nawiązanie do skeuomorfizmu z pierwszych wersji systemu iPhoneOS.
Młodsi użytkownicy pewnie tego nie pamiętają, ale weterani marki z pewnością „wyłapią" kilka nostalgicznych smaczków. Choć osobiście nie jestem wielkim fanem tej estetyki, bardzo doceniam, że Apple zdecydowało się na tak odważną i radykalną zmianę
Z nowym interfejsem iOS 26 miałem do czynienia już wcześniej, testując go na moim prywatnym iPhonie 13 mini. Jednak dopiero na znacznie wydajniejszym iPhonie 17 Pro mogłem w pełni docenić kunszt stojący za Liquid Glass. Efekt głębi, subtelne przenikanie się warstw i niezwykle płynne animacje dają poczucie obcowania z czymś mocno nowoczesnym. Całość jest niezwykle responsywna, a delikatne refleksy świetlne pojawiające się na elementach interfejsu podczas poruszania telefonem to detal, który autentycznie cieszy oko.
Oczywiście, nie jest idealnie. Wciąż zdarzają się drobne problemy z czytelnością na jasnych tłach i widać niespójności w niektórych aplikacjach firm trzecich, ale jestem przekonany, że to tylko tzw. choroby wieku dziecięcego. Zresztą Apple, w odpowiedzi na głosy użytkowników, już w aktualizacji iOS 26.1 wprowadziło opcję zmiany stylu interfejsu z Przezroczystego na Matowy, która znacząco poprawia kontrast i czytelność.
AI w twoim telefonie
Niestety, funkcje AI w telefonie Apple wciąż nie są dostępne dla użytkowników w Polsce. Choć iPhone 17 Pro został zaprojektowany do pracy z funkcjami AI, te nadal nie obsługują języka polskiego, co czyni je w dużej mierze bezużytecznymi.
Aby skorzystać z jakiejkolwiek funkcji AI, konieczna jest zmiana języka systemowego na angielski. To sprawia, że narzędzia takie jak inteligentne podsumowania, pomoc w pisaniu, Live Translation czy Workout Buddy są niedostępne w naszym ojczystym języku.
Nie pozostaje nam nic innego, jak trzymać kciuki za polską Siri i większe otwarcie się Apple na nasz „trudny" język.
Zalety i ograniczenia recenzowanego modelu
Zalety
- topowa wydajność dzięki czipowi A19 Pro i 12 GB pamięci RAM,
- skuteczny system chłodzenia z użyciem komory parowej,
- bardzo jasny i szczegółowy wyświetlacz Super Retina XDR,
- długi czas pracy na baterii i szybkie ładowanie,
- wszechstronny system aparatów 48 MP w każdym obiektywie,
- bezkonkurencyjne wśród smartfonów możliwości i jakość wideo,
- wyprofilowana, wygodna obudowa unibody z aluminium,
- wsparcie do 2032 r.
Ograniczenia
- aluminiowa obudowa jest mniej odporna na zarysowania niż tytanowa,
- spora grubość i waga,
- wysoka cena,
- kontrowersyjny wygląd obudowy i kolorów,
- mocno wystająca wyspa aparatów,
- ograniczone kodeki audio Bluetooth.
Polecane produkty
Dla kogo iPhone 17 Pro będzie najlepszym wyborem?
Warto kupić model 17 Pro, jeśli:
- posiadasz iPhone’a 15 Pro lub starszy model z serii Pro,
- jesteś content creatorem i potrzebujesz profesjonalnych formatów foto i wideo,
- grasz w wymagające gry,
- potrzebujesz smartfona, który bez problemu wytrzyma na baterii cały dzień intensywnej pracy,
- zależy Ci na szybkim transferze danych przez kabel USB-C.
Nie warto, jeśli:
- masz iPhone’a 16 Pro,
- cenisz smukłe i lekkie smartfony,
- zależy Ci na maksymalnej odporności obudowy na zarysowania.
Czy warto kupić iPhone’a 17 Pro? Opinia na podstawie recenzji
Rekomendowane akcesoria do telefonu
Aby w pełni wykorzystać możliwości iPhone'a 17 Pro i zabezpieczyć go przed uszkodzeniami, warto rozważyć zakup kilku dedykowanych akcesoriów, takich jak:
- ładowarka USB-C – niezbędna, aby korzystać z szybkiego ładowania; Apple nie dodaje jej do zestawu,
- etui z MagSafe – chroni telefon na wypadek upadków, a jednocześnie zapewnia kompatybilność z akcesoriami MagSafe,
- szkło ochronne – dodatkowa warstwa chroniąca ekran przed zarysowaniami i pęknięciem,
- powerbank MagSafe (np. 10 000 mAh) – mocowany magnetycznie do plecków telefonu, jest niezwykle przydatny w podróży i w awaryjnych sytuacjach,
- magnetyczny uchwyt do samochodu – niezbędny, jeśli chcesz korzystać z iPhone’a w roli nawigacji,
- magnetyczny portfel – pozwala przechowywać niezbędne karty i dokumenty razem z telefonem, np. dowód osobisty, kartę do siłowni,
- pasek na ramię – pozwala wygodnie nosić telefon na ramieniu lub na szyi, niczym małą torebkę.
Najczęściej zadawane pytania (FAQ)
Czy warto wymienić iPhone'a 16 Pro na 17 Pro?
Tak, pod warunkiem, że potrzebujesz lepszej jakości zoomu optycznego w aparacie, robisz dużo selfie i prowadzisz wideorozmowy, często korzystasz ze smartfonu w bardzo jasnym otoczeniu oraz zależy Ci na możliwie długim czasie pracy na baterii i jak najszybszym ładowaniu.
Czy telefon przegrzewa się podczas grania lub nagrywania wideo?
Nie. Dzięki nowemu chłodzeniu za pomocą komory parowej i konstrukcji z aluminium, iPhone 17 Pro nie przegrzewa się podczas grania czy nagrywania wideo.
Czy aluminiowa obudowa łatwo się rysuje?
Nie, choć jest mniej odporna na rysy niż tytan z modeli 15 Pro, 16 Pro czy iPhone’a Air.
Czy warto przejść z iPhone 13 Pro lub starszego modelu na iPhone'a 17 Pro?
Zdecydowanie tak. Otrzymasz znacznie wyższą wydajność i płynność działania, jaśniejszy i większy ekran z Always-On Display oraz Dynamiczną wyspą zamiast notcha, dłuższy czas pracy na baterii i szybsze ładowanie, znacznie wyższą jakość zdjęć i filmów, 20-krotnie szybsze złącze USB-C zamiast Lightning oraz o kilka lat dłuższe wsparcie aktualizacjami.
Podsumowanie recenzji
Po dwóch tygodniach z iPhonem 17 Pro w roli mojego głównego telefonu, werdykt może być tylko jeden. To urządzenie praktycznie bez wad, a jedyne drobne zastrzeżenia, jakie mam, dotyczą subiektywnych odczuć: kontrowersyjnego kształtu wyspy aparatów i nieco zbyt dużej wagi. Mimo to, z czystym sumieniem mogę nazwać iPhone 17 Pro najlepszym smartfonem, jaki kiedykolwiek powstał.
Wiesz już, czy iPhone 17 Pro trafił w gusta jednego z naszym ekspertów. Jeśli szukasz wydajnego smartfonu Apple z niezwykle wszechstronnym systemem aparatów i mocną baterią, ten model spełni Twoje oczekiwania.
Znasz już opinię jednego z naszych ekspertów na temat telefonu. Jeśli uważasz, że to model dla Ciebie, odwiedź sklep Lantre, autoryzowanego sprzedawcę Apple. W naszej ofercie posiadamy recenzowany model oraz dedykowane akcesoria takie jak: ładowarki, etui czy szkła ochronne.
Pamiętaj, że każdy zakup w naszym sklepie możesz rozłożyć na dogodne w spłacie raty lub skorzystać z atrakcyjnej oferty leasingu. W skali kilku lat miesięczna rata wynosi zaledwie kilkanaście do kilkudziesięciu złotych.
Zapoznaj się również z ofertą Lantre Plan. Dzięki niej możesz odroczyć spłatę nawet na 12 miesięcy, bez żadnych ukrytych kosztów. Decydując się na regulowanie należności po tym okresie, masz możliwość rozłożenia jej na 36 komfortowych rat. Zapraszamy!
Źródła:
1. Oficjalna strona Apple
2. Serwis iFixit
3. Geekbench Browser
4. Portla GSMArena
5. Strona browserbench.org
6. Aplikacja 3DMark



















